Kibicowanie w waszym wykonaniu;)

Marija

ja uwielbiam jak tata się mi zali, ze on jakoś tam mocno przywalic nie moga, ze ataki to takie słabe, nie to co np. jak Rosjanie przywalą xD
Moj tata to chyba by tylkomecze takie jak np. rosja-USA oglądac. Żeby pikła wbijała się za kazdym razem w parkiet xD

aleks21

infira

Zwykłe mecze Plus Ligi w domu przed tv.
Niesamowite mecze w Rzeszowie na podpromiu na żywo. No i oczywiście wspieram Resovie jak moge (czytać: krzycze z całych sił.xd).
Natomiast na mecze Ligi Światowej mnie nie stać.

Marija

a ja własnie zawsze chciałam na +ligę chodzić, chciałaym byc blosko jakiegoś ista z drużyną w +lidze. w tym rku mam zamiar pojechac tylko raz do BDG na JW-Delecta, bo wtedy beda mogła isę ze znajomym spotkać, bo na mecz JW nie mam gdzie indziej się wybrać...

Kama

U mnie jest tak,że wole oglądać sama niż kimś kto nie przezywa tego tak jak ja,ale jeśli znalazłby się ktoś kto by to wszystko odczuwał w ten sam sposób, kochałby siatkę tak ja to bym na pewno sama nie oglądała;]
infira,zazdroszczę ,że masz +ligę, wszystkich najlepszych siatkarzy możesz na żywo zobaczyć;D a kibicujesz sama czy masz jakąś ekype?;D

Marija

no tak Mila, Ty tez nie masz zbyt blosko do jakiejś drużyny +ligi. to identiko jak ja ;P
Ja mam chociaz 1 lige ;D

Kama

Ja mam 2 ligę i się cieszę,że chociaż ją mam ;D fajna banda tam gra w Politechnice;D na trybunach ogólnie to jest masakra, bo kibicuje taki chłopak, i jego kumple, i my z kumpelą coś próbujemy - jednak nas zbytnio nie słuchać bo zbyt mocnych gardeł nie mamy ;D ale klaszczemy ;D a reszta ludzi siedzi i ciszaaaa :p

aleks21

Ja dziś pierwsze dwa sety oglądałam z tatą,potem tata nie wytrzymał(nie wiem dlaczego przecież drugiego seta wygrali) i sobie poszedł.Potem ja oglądałam sama,bo mam była nie obecna rozwiązywała krzyżówki.Może tata się wkurzył bo co róż po zepsutej zagrywce KU*... TAK NIE MOŻNA!!! na cały dom,także lepiej jak go nie było.

Marija

a ja wczoraj z wujkiem ogladałam ;D śmiesznie było, bo on całyc zas komentuje ;D komentuje ale na temat, znaczy wiecie zna się na rzeczy i komentuje ;D

Jedynie co jest denerwujace, to to ze cały czas przed zagrywką, mówi ze to napewno w siatkę, albo aut xD

Kama

Mój tata mnie wczoraj zadziwił i dość,że ich tak nie krytykował to jeszcze ciekawe rzeczy mówił:p ale wszystko przekreślił swoim 'bębnem' Razz

darka1513

A ja oglądałam w samotności i znowu w kuchni!
Najpierw mama widząc mnie z kartką w ręku i długopisem dopytywała się co ja robię, a ja nie mogłam jej odp, bo akcja leciała i musiałam notować! Zaraz niedługo po niej przychodzi tata i to samo! Boshe co za ludzie... człowieka piszącego przed TV nie widzieli;P
Ale to denerwujące strasznie było, bo wytrącali mnie ze skupienia...

aleks21

Darai ale ja też bym się śmiała,to ty jednak z kartką mecz oglądasz,tak też można.Mnie jak by z kartką zobaczyli,to by powiedzieli Ola ty już chyba do reszty zgłupiałaś.
P.s.nie obraź się Daria ja się nie nabijam broń Boże

darka1513

Olka luz:) Ja się do podobnych reakcji w moim krótkim życiu przyzwyczaiłam.
Jak mówię komuś, że nie mogę się z nim umówić, bo mecz leci "chyba głupia jesteś".
Ale na tą kartkę rodzice spokojnie zareagowali, nie śmiali się, ale byli zdziwieni strasznie po co mi to. Bo jakby mnie wyśmiali to bym zrobiła awanturę chyba.
Takie notowanie mnie uspokaja, po meczu mogę spokojnie wszystko przeanalizować i szerzej opowiedzieć i podyskutować. Chociaż wiem, że mogłabym dzień później znaleźć statystyki oficjalne i na pewno dokładniejsze, nie męcząc się pisaniem.
Bo to co ja robię jest tak jakby dla mnie i wiem, że jest to istnie amatorskie ale sprawia mi to przyjemność, bo dzięki temu bardzo dużo rzeczy zapamiętuję z meczu, siatkówki. Później jak już na mecze będę chodzić to już nie będą to suche emocje i ładne akcje tylko prawdziwa siatkówka, coś więcej. Moje horyzonty będą poszerzone i ta myśl mnie mobilizuje dzisiaj.
Mogłyście nie zrozumieć tego co napisałam, możecie mnie wyśmiać, ale to co robię dla mnie jest mega ważne i po prostu się nie przejmuję.
Więc Olka naprawdę luz.

Kama

Darka, nikt tutaj nie będzie Cie wyśmiewał, ja Ciebie osobiście podziwiam za te statystyki bo zazwyczaj w czasie meczu nie robię nic, żeby po prostu nie uronić ani jednej akcji, ani jednego momentu z gry;)

darka1513

Mila dzięki za te słowa;) Ale takie osoby na pewno są.
Po za tym to nie są statystyki żadne, tylko moje bazgroły;P
Aha i chciałam jeszcze napisać, że robiąc takie notatki podczas meczu nie przeoczam żadnej akcji. Piszę i patrzę po prostu, wszystko dokładnie zauważam:) Do tego zapisuję złote myśli komentatorzy, jakieś fajne spostrzeżenia, komentarze lub zachowania zawodników. Naprawdę wszystko da się zrobić jak się chce;P

Ostatnio podczas meczu zadzwoniła moja koleżanka myślałam,ż e ją zabiję. Chyba z 10 akcji przez nią przegapiłam, a ona jest taka, że gada i gada.
Teraz wyłączam telefon, żeby nikt mi nie przerywał Wink