AZS Częstochowa

Kama

No dobra tylko skąd to złoto wziąć :p
ale tak już serio serio to Radek Panas na prawdę zasłużył na ogromniasty pomnik w Częstochowie XD

darka1513

aaaaa złotem niech się władze miasta przejmują Razz

MY CHCEMY POMNIK DLA RADZIA!!! Very Happy

ZuO

Pomnik dla Radzia? No cóż... Ja to bym chciała Radzia nadal w Częstochowie. Chyba nic dobrego nie wyniknie ze współpracy Wagner- zawodnicy. Popatrzmy na Uniwersjade... Co tam czynił Wagner? Było dobrze, wygrywamy, a Grzesiu robi jakieś debilne zmiany po czym tracimy przewage a w konsekwencji przegrywamy set itd. Jeśli on będzie robił takie zniamy w AZS to ja dziękuje. Poza tym Panas miał świetne podejście do częstochowskiej młodzieży. Wywalczył z nią te 8 europejską i puchary. Tym bardziej nie rozumiem decyzji klubu.
A tak w ogóle Częstochowa blado wygląda na kolejny sezon. Mam nadzieje, że nie podzielą losu Trefla.
I kolejny powód, aby nie tolerować Wagnera, że już powstają spekulacje na temat Mikołajczyka(jak coś przekręciłam to mnie poprawcie), że niby pupilek Grzesia. Mam tylko nadzieje, że to wszystko jedna wielka pomyłka i jakoś się tam Grzesiu odnajdzie i stworzy zespół który powalczy o te 6 miejsce.

Kama

ZuO ja nie znam tego trenera za bardzo;] rzeczywiście te zmiany ,które robił na Uniwersjadzie były co najmniej dziwne i nie potrzebne,ale może w klubie już nie będzie tak bardzo ryzykował;] dajmy mu szansę, poobserwujemy go te kilka pierwszych spotkań i zobaczymy jak sytuacja będzie wyglądać;]

Kama · Wysłany: Sob 19:17, 05 Mar 2011 Temat postu:

Matko z córką, co oni dzisiaj zrobili! No heloł! Chyba w 3 secie już odlecieli myślami gdzieś daleko i myśleli,że mecz sam się wygra. I niestety nie udało im się wrócić do gry. W pierwszych 2 setach zagrali pewnie i mecz powinien być wygrany! Ale nie jest, i niech się Cze-wa do jasnej anielki obudzi bo takie coś jest niedopuszczalne jak się chce grać w Play-Offach.

darka1513 · Wysłany: Sob 20:56, 05 Mar 2011 Temat postu:

Dokładnie ;O te dwa pierwsze sety właśnie oglądałam, gra wyglądała na prawdę ciekawie- mało własnych błędów, fajne ataki Janeczka i wydawałoby się, że Czewa z łatwością wygra 3ciego seta i cały mecz. Kurcze, szkoda, że nie dane było mi oglądać tego pojedynku do końca... Heh, ale to jest właśnie uroda siatkówki Wink

Nieprzewidywalna, porywcza, żywiołowa^^

Kama · Wysłany: Nie 10:25, 06 Mar 2011 Temat postu:

Czewa była daleka od bycia nieprzewidywalną, porywczą i żywiołową w 3,4 i 5 secie ;p Trochę sobie teraz pokomplikowali sytuację, bo teraz PW ma co raz bardziej realne szanse na 4. Częstochowa musi zagrać bardziej skoncentrowana i teraz trzeba wygrywać.

*czikita* · Wysłany: Sob 22:57, 26 Mar 2011 Temat postu:

PGE Skra Bełchatów - Tytan AZS Częstochowa (26:03)
3:0 (25:22; 25:17;25:20)
Pliński(6) Novotny (9) Kłos (7) Kurek (13) Woicki (1) Winiarski (15) Zatorski (2) Możdżonek (1)

nie po to płaciłam 25 złotych, żeby była mecz godzina i prysznic Confused

Jeszcze na straty psychiczne byłam narażona Very Happy

1. dostałabym piłką w łeb po ataku Murka chyba, ale ją wybiłam łapkami Mr. Green

2. jechałam autobusem w którym nietrzeźwy pan sikał.... więcej nie trzeba mówić, jechał pół drogi z siusiakiem na wierzchu Confused

Ale na szczęście tyłem do ludzi Cool

Myślałam, że nie wytrzymam ze śmiechu Laughing

3. siedziały za mną 3 panienki, które trajkotały jadaczkami o siatkarzach przez pół godziny (nawet mp3 ich nie zagłuszyło), a na koniec przez 15 minut zastanawiały się czy Gruszka jest nadal kapitanem Skry...

A propo pewnego forum, to siedziałam przed meczem, a takie 5 letnie dzieci.. "Kto ma najładniejsze buty... Question

Teraz w to się bawimy..." no myślałam, że padnę Laughing

Też byłam zaskoczona, że Winiar dostał mvp.. Kurek więcej atakował z przyjęciem nie było tragedii ( tak mi się zdaje Mr. Green

) i zepsuł tylko jedną zagrywkę...

Dobra a teraz popycham trochę pierdół Mr. Green

Nerwowy był to mecz, jak się Bartosz wkurzył jak mu się chyba Drzyzga nie przyznał, że było po bloku jak walnął ręką w siatkę to myślałam, że zerwie i jeszcze takie wyraźne, głośne ku*wa.. Ale potem przeprosił sędziego i w ogóle no znaczy się przeprosił... tak to wyglądało
potem Winiar też się wkurzył to Jacek już ich nawet nie uspokajał tylko pokazywał jak najdalej od siatki

A no i dziewczyny na zmianę w ataku za Novotnego wchodził Możdżonek, 2 razy sobie zaatakował z prawego ataku Cool

Wkurzyłam się, bo kurde w tym 2 i 3 secie to do połowy Częstochowianie grali piłkę za piłkę a potem d*pa..

Hebda od dziś ma u mnie ksywkę "Guma...", bo cały czas łaził z gumą do gaci przyklejoną Laughing

A no i oczywiście Częstochowscy kibice wygwizdali Skrę na wejściu, ale to tradycja Rolling Eyes

Kurde więcej tego było, ale nie pamiętam. Jak mi się coś przypomni to dopiszę.. Very Happy

agattka1 · Wysłany: Sob 23:49, 26 Mar 2011 Temat postu:

*czikita*

[link widoczny dla zalogowanych]

Fajnie to napisali Laughing

i nie zazdroszczę im 5 godzin gadki z handlowcami
Laughing

galeria:
[link widoczny dla zalogowanych]

niektóre zdjęcia wymmiatają Laughing

*czikita*

ODŚWIEŻAM

dlaczego oni mi to zrobili ?! mieli udupic reskę do końca... ale no i tak są bohaterami w moim domu Very Happy

kurde, ale mi ich szkoda i to już koniec sezonu a ja nie byłam na osotanim meczu... ;/

Szkoda ich jeszcze wczoraj mówili, że znowu nie będę mogli dopiąć budżetu a o wzmocnieniach moga pomarzyc i pewnie będą znowu odmładzać..

*czikita*

Zarząd Klubu Sportowego "AZS Częstochowa" Sportowa Spółka Akcyjna ogłasza otwarty konkurs na projekt nowego znaku graficznego Klubu.

[link widoczny dla zalogowanych]

Mysza

O jaaa,ale fajnie ! Zrobiłabym,ale jestem na takie coś za głupia i szybko się denerwuję ;D

*czikita*

ale tam nawet w 3D jakieś coś oddać Very Happy

regulamin jest ch*jowy

agattka1