|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luley
Kibic
Dołączył: 18 Wrz 2011
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: rzeszów. Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:37, 24 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
no więc niby Politechnika, ale jednak wciąż wicelider tabeli, który radził sobie całkiem dobrze, a my na pełnej koncentracji ich rozwaliliśmy.
[link widoczny dla zalogowanych]
zagraliśmy nawet lepiej niż Trefl, to znaczy mam wrażenie, że powolutku zaczyna się nam to scalać ładnie, zaczynając od ostatniego meczu z Cuneo, w którym decydowały niuanse no i brak atakującego..
co kobiety robią z siatkarzami! ;o dziś na trybunach była żona Paula i pierwszy set w wykonaniu Paula.. kurde, on sam go wygrał. był wszędzie, jak stanął na zagrywce, to wymęczył po kolei wszystkich zawodników PW, bronił WSZYSTKO i jeszcze był 1szą opcją w ataku. potem trochę zszedł z tonu, ale inni szybko wzięli wszystko w swoje ręce. Zbyniu dołożył swoje i od ostatniego meczu podwyższył swój procent w ataku o 50% Grzybek na zagrywce cisnął niemożliwie. Perła w ataku! ;ooo co my to dzisiaj szaleliśmy, Igła broni gdzieś przy Kowalu, prosto w rąsie Tichego, a Tichy ma piłkę w rękach przez 0,0000001 sekundy i leci krótka do Perełki. pjanknie! Igłę cieszyła kazda akcja, Kowal też. ale Nikola to jest mój miszczu nr 1 i ja gościa nie oddam, soreczky. aż sie nasz spiker, który oczywiście jest najlepszy na świecie bo nie drze ryjca jak w Kędzierzynie i odzywa się w najwazniejszych momentach, ucieszył przy jednym ataku i zwykle niezbyt wylewny, nagle zaczął wychwaalać atak Koli, tak mu się spodobał, a rzeczywiście był widowiskowy, bo Kola wisiał w powietrzu, niby miał pojedynczy, ale piłka była za głową i piękniusio hakiem to obił, jak on to ręka wymanewrował to nie wiem ;o i generalnie Nikola udowadnia cały czas, że nie jest drugim Matejem w Rzeszowie i przyjęcie to mu średnio idzie, ale ilość zagrań w repertuarze w ataku jest nie do ogarnięcia, niesamowity! Lotman pierwszy raz na moich oczach zaatakował bez bloku, pięknie wcisnął w parkiet, żona pewnie zachwycona oczywiście na końcu standardowo musiało być pare naszych stylowych zagrań, typu Zbynio ni stąd ni zowąd atakuje z jakiejś drugiej piłki, która nie wiem skąd się wzięła, ale trafia w piłke tak, że leci niczym karny Ramosa. ale przynajmniej z dystansem, bo troche mieli beke, a największą Zbyszek. z resztą w każdym secie mieliśmy troszku błędów, ale spodziewałam się więcej po Politechnice, a tymczasem oni nie wyszli w żadnym z setów poza 20 pkt. troche szkoda chłopaków, ale tylko trochę, bo nam potrzebny każdy punkt i mały punkt w tabeli, zwłaszcza że Bydźka i JW własnie są w trakcie dzielenia się punktami
a teraz pora być bardzo niemiłym i bardzo się pośmiać z Zaksy <33333
heheheh, kto to tam sie z nas śmiał w Kędzierzynie jak polegliśmy z Czewą? zbłaźniliśmy się przeokropnie, to fakt, ale ktoś tu się z nas śmiał najbardziej w calutkiej Polsce i prooooszę, 15:13, punkt w tą czy w tamtą i śmiałabym się bardzo, a tak to się pouśmiecham do wyniku live. mimo wszystko, nie życzę Zaksie takiego syfu jak my mieliśmy po takim meczu i w lidze niech przegrywają wszystko po kolei, ale na LM spiąć pupki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mysza
Środkowa bloku
Dołączył: 27 Lut 2011
Posty: 1850
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: między Łodzią a Warszawą. Płeć:
|
Wysłany: Nie 0:00, 25 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
huhuh no brawo Reska. Kto by pomyślał, że wygrana z Kielcami i AZS da tyle radości nabijam się, ale może dzięki temu będzie coraz lepiej. Już teraz leci wszystko w dobrym kierunku. następny mecz będę słuchała w radiu bez głosu, bo nie zniosę dłużej Wisza... nie wiem jeszcze jak to zrobię, ale dam radę
trener PW trochę odleciał ;p fajnie, że nikola nie jest tylko klaskaczem. cieszę się niezmiernie. narzeczono Paula bądź na meczu zawsze i wszędzie! jak perełka będzie dalej tak grał to może do reprezentacji go wziąć?
hahah kibice zaksy się nabijali to teraz wasza kolej. tylko, że oni są lepsi. wygrali a po drugie wymówka to szpital. pewka jak zaksy nie lubię to z ręką na sercu powodzenia w LM. Skrze zresztą też, ale proszę bez kupowania FF.
wczorajszy mecz Olsztyna z Gdańskiem... kuwa kosmos! przed meczem byłam pewna, że będzie to strasznie nudne spotkanie a tu dupka. Ferens to chyba już nigdy nie zagra takiego meczu jak wczoraj! cofam to co powiedziałam o Gruszce w transferach. fajnie go znowu zobaczyć. grą jeszcze nie powala, ale zobaczym co z tego wyjdzie.
kurde dzisiaj też fajny mecz JW z Bydzią. już nawet nie pamiętam ile setowych piłek miała Bydzia w 2 secie, ale jw nie miało żadnej. szkoda, że tb ciulowo się ułożył, ale emocji nie brakowało. trochę zamieszania z czelendżem, ale najbardziej denerwował mnie Grodecki. po jakiego grzyba on tam stoi? można tak w ogóle? o ile się nie mylę to przy czelendżu może stać tyko sędzia i panowie obsługujący...
btw. milena jest piękna!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rgucz
Obserwator
Dołączył: 26 Lis 2012
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:46, 26 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Mi się bardzo podobał mecz Jastrzębskiego Węgla z Bydgoszczą. Chyba jedno z najlepszych w tym sezonie.
Mnie tylko zastanawia co będzie po tym sezonie z Mateo Martino, ponieważ dochodzą głosy, że znowu pokazuje swój charakterek, a dodatkowo nie bryluje zbytnio w naszej lidze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aisling
Kibic
Dołączył: 31 Lip 2011
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:52, 15 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
A jeszcze miałam nadzieję po 2 secie, że ZAKSA się zbierze i wygra kolejnego seta. ; c
Szkoda bardzo, że zmarnowali prowadzenie 4:1 w tie-break'u. Ale cieszy przynajmniej 1 punkt urwany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
luley
Kibic
Dołączył: 18 Wrz 2011
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: rzeszów. Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:50, 16 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
tak sobie marzyłam o meczu z adrenaliną, żeby nie było nudno na Podpromiu, a dostałam jakiś horror, dzięęęęki chłopaki. chyba nie był to najpiękniejszy mecz, ale przyzwyczaiłam się, że tak wyglądają nasze pojedynki z Zaksą. szkoda tylko, że nie pociagnęliśmy w czwartym secie i 2-3 punkty przewagi rozwaliły nas już na początku seta i wszystko skończyło się w tie-breaku. szczerze, nie miałam pojęcia kto zostanie MVP, bo właściwie kazdy miał swoje wzloty i upadki. ale rzeczywiście Paul pięknie pociągnął w nieciekawej sytuacji, na dużej pewności siebie i łał, już nie był ostoją tylko w defensywie, ale przede wszystkim przytrzymał atak. muszę oficjalnie poprosić jego żonę, żeby przychodziła na mecze, bo Paul nam wtedy zaczyna liderować. chociaż w sumie, wiecie, MVP powinien dostać Grześ Kosok albo Igła, no jeszcze w sumie Bartmanowi bym dała statuetkę. sditioou8kof, co robi Grzegorz na boisku, nie rozumiem! tak bardzo nie rozumiem czemuGrzybek zszedł boiska, czemu Perła nie grał i nie jestem przekonana czy to był taki super pomysł żeby wprowadzać Piotrka po sporej przerwie właśnie w takim meczu.. no, ale stało się, a Grzesiu powinien się usadowić na trybunach na meczu z Lube, bo się ośmieszymy.. ze Zbyniem też muszę sobie ogarnąć całą sytuację z karteczką, ale inna sprawa, że sędzia kompletnie poniżej poziomu. Fonteles nadepnął linię przy zagrywce, cała hala to widziała, ale sędzie przy zagrywce patrzy już na połowę przyjmujących, zamiast na serwującego, ooooo co chooooodzi?! nieważne, zirytował mnie, całą halę i Zbysia, ale nie zamierzam usprawiedliwiać tym naszej fatalnej gry momentami. chociaż z drugiej strony, wydaje mi się, że jest duży progres. Alek super, Paul super, Nikola po tej serii dobrych meczów musiał mieć dołek, ale według mnie nie zszedł wcale poniżej poziomu i to, co kończył w obu pierwszych setach, to po prostu szacunek. Tichacek bardzo dokładnie, szkoda że prawe-lewe, ale z drugiej strony, sama bym do Kosoka nie grała, a Pit też mocno niepewny. ludzie narzekają, że nie było pipe'a, ale były dziwne próby zagrania z Kolą i cos nie siedziało, więc myślę, że Kowal zareaguje i porządnie to przećwiczą i znajdą rozwiązanie. tak naprawdę, wydaje mi się, że było w porządku i bardziej to my przegraliśmy te dwa sety niż Zaksa je wygrała. przede wszystkim przez postawę Grześka i Igły. Zaksa cisnęła nas zagrywką, a jak nie miał kto przyjmować, to się nie dziwię, że zaraz było 5 pkt przewagi. blokowali przyjmujący, ze środka nie było komu atakować.. jakby Igła wziął na siebie ciężar przyjęcia, przestał machać łapami jak piłka leci 50 cm dalej, a środkowi przypomnieli sobie jak się gra, to jesteśmy/będziemy na dobrej drodze. bo wszyscy przyjmujący są w dobrej formie, a przy ich dyspozycji wzloty i upadki Zbyszka da się zbalansować. z resztą, swoje kończył i póki znów mu się nie przytrafi 0%, myślę, że są inne osoby gotowe do ciagnięcia gry całej Resovii. poza tym, ludzie się doszukują spięć, złej atmosfery, dziwnych stosunków z trenerem. jedyne co ja widziałam, to mega duże zaangażowanie, fajną współpracę między chłopakami, radość z każdej akcji i konkretną sportową złość po przegranym punkcie. i to jest gigantyczny plus, bo to nam pozwoliło rok temu w końcu stać się drużyną i oby było tak teraz. wczoraj wszystko bylo tak napiętę, ze ja wychodziłam z siebie, nie dziwię się żadnej wymianie zdań i "kłótniom", bo cała hala tak strasznie chciała wygrać ten mecz, chyba nie tylko dla punktów, ale dla honoru, że wczorajszy mecz był po prostu masakrą dla mojej formy psychicznej :c
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mysza
Środkowa bloku
Dołączył: 27 Lut 2011
Posty: 1850
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: między Łodzią a Warszawą. Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:13, 04 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
boniu, luley poratuj biedną. Weź coś skrobnij o meczu z Bydzią. Aż tak fajnie gra wyglądała czy Bydzia miała jakieś swoje problem?
i jak ktoś oglądał mecz Skrzy z Jastrzębiem też bym się nie obraziła, gdyby napisał o co w ogóle cho. Jastrząbki takie dobre? Przed chwilą wstałam po 5 h i nie ogarniam co się dzieje...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
luley
Kibic
Dołączył: 18 Wrz 2011
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: rzeszów. Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:59, 04 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
huhu, a się na coś przydam! zacznę od tego, że wybrałam się na mecz z karnetem z sezonu 11/12, braaaaawa dla mnie, dobrze że ogarnęłam to w łazience, a nie przy czytniku. i było w sumie wcześnie, ale nie miałam klucza do domu, nie było też nikogo z KK żeby mnie wprowadzić, więc w stresie, że nie dostanę biletu i, że to będzie moja największa życiowa tragedia, kupiłam bilet. dalej nie mogę przeżałować tych 20 zł hahah, bo jutro z rana muszę wydać kolejne 20 na Maceratę. ale jakby dziś przegrali, to bym pozabijała. no więc Wojtuś miał urodziny, ale się zawiodłam i nie było sto lat. :< ewidentnie Nikola, dobry chłopak, chciał MVP dla Grzybka, więc grał źle i słabo, ale Andrzej wszystko zepsuł, bo ściagnął potem też Wojtka i ofiara Nikoli poszła na marne. Zbynio PODOBNO sobie coś zrobił przedwczoraj, a wczoraj się uparł i trenował i coś tam poszło i dzięki, zostaliśmy z jednym atakującym. natomiast Alek łękotka i w ten sposób na rozegraniu był Maciek. całkiem ładnie szło, asik był, punkt z obrony w końcówce, tylko za nisko kilka razy do środkowych. Piotrek całkiem fajnie, był jeden gwóźdź jak za dawnych czasów, ale mam wrażenie, że się snuje po tym boisku, były ładne piłki, zasięg łapał taki, że wszyscy otwierali japki, ale potem uderzenie dużo lżejsze, więc nie wiem.. Wojtek też w miarę dobrze, jak zwykle na zagrywce i po raz pierwszy- Grzesiu nie pogorszył gry swoim wejściem. zablokował, skończył atak i, uwaga, zakończył mecz Z PIŁKI PRZECHODZĄCEJ. duma mnie rozpiera dalej, kiedyś musiał być ten pierwszy raz, ale znając życie- również ostatni. obstawiałam od połowy meczu Igłę na MVP, bo się uwijał w obronie, ale odkąd zaczęłam na niego liczyć, to przestał bronić, a Lotman wszystko za niego przyjmował, więc chyba lepiej nie wierzyć w Igłę, a on wtedy lepiej gra. Jochen też ładnie pracował na statuetkę i przegrał minimalnie, bo większość piłek szła do niego i widać było w końcu inteligencję w tych zagraniach, a nie Bartmanowe kilometrowe auty. Paul z Buszkiem trochę w cieniu, ale raczej bez zarzutów, co mieli kończyć, to kończyli. trochę tam było nerwów w końcówkach, ale raczej nie przez ciężkie warunki stawiane przez Bydzię, tylko bardziej przez ospałe tempo meczu, niby piłka za piłkę, ale zmulone jakieś wszystkie było i graliśmy nie jak z wiceliderem, ale jak z kimś słabszym (z całym szacunkiem, nie odbierając nic Bydzi, po prostu mieli bardzo słaby dzień albo my dobry), czyli tradycyjnie będąc ewidentnie lepszym, ale męcząc się nieludzko. noooooooo i w sumie, nudno było, o Bydzi nic nie powiem, bo nie widziałam jak zwykle, wiem tylko że Endrju się ze dwa razy wpienił i pocisnął ze środka, a Antiga próbował nas pozabijać antigówką. i że Jurkiewicz albo ktoś inny szeroki w barach strasznie się spiął przy czelendżu i poszedł porządzić przy stoliku sędziowskim, co bardzo nie spodobało się całej hali i już się z Wojtkiem średnio lubimy .
generalnie wydaję się, że jest dobrze, chyba że znowu TYLKO MI SIE WYDAJE i jesteśmy w czarnej dupce, bez dwóch podstawowych zawodników. ))))))))))))
ale jednak mam nadzieję, że to 3:0 to przebłysk formy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mysza
Środkowa bloku
Dołączył: 27 Lut 2011
Posty: 1850
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: między Łodzią a Warszawą. Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:39, 09 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
dziękuję, dziękuję :**
ej, dobrze zrozumiałam 20 zł na Lube? tak tanio? ;o Zbysio niech przystopuje, bo później wychodzą dziwne kontuzje jak ta lub z jastrzębia. zamiast ją wyleczyć, grał i stracił kilka tyg. na wyleczenie. btw. chyba coś takiego było, ale pewności nie mam. za to mam zaawansowaną sklerozę
zobaczymy na jakim etapie jest Reska jak będą grać z Lube. wiem, że to nie ten temat, ale jakoś mi się nie chce w inny pisać, wybaczcie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
luley
Kibic
Dołączył: 18 Wrz 2011
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: rzeszów. Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:57, 10 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
20 zł zapłaciłam za ulgowy i z ulgą karnetową, nieeee ma tak dobrze. bilety nam się robią jedne z droższych w lidze, juz nie wspominając, że chyba z miesiąc, dwa temu jak sie zaczęła passa porażek nagle ceny poszły w górę. niby się cieszę, że mam ten karnet, ale jak go kupuje to płacę jak za dorosłą osobę, a potem zostawiam jeszcze pewnie ponad 100 zł na całą LM no i 140 zł za wyjazd ewentualny na dwa dni i nie jest mi szkoda tych pieniędzy, bo to Resovia, ale jak gramy źle, a klub jeszcze podnosi ceny to sajujiduiruurtoopyk, nie mam dlatego na koszulkę Nikoli bo tez trzeba na nią miliony wydawać.
ech, Zbyszek to Zbyszek, na razie, po chwilowej hm, sympatii już go hejtuję dalej, nie wytrzymałam. po prostu mnie wkurza a Jochen dobrze gra jak dotąd, więc póki co- nie tęsknię. ale Alek wraca jednak na Lube!!! miało być tak groźnie, a tu proszę. generalnie jestem za tym, żeby wyszedł Kola i Paul, ale zawsze jedna więcej osoba gotowa do gry to lepiej dla nas. żebyśmy tylko Maćkiem zaczęli, eeeeech, ale nie wiem czy Andrzej się odważy.
wczoraj byłam na meczu z Kielcami i, fakt, Kielce odpuściły, ale równie dobrze, my mogliśmy też odpuścić a pocisnęliśmy ładnie, szczególnie Nikola i Buszek.
omg, musimy pyknąć JAKIMŚ CUDEM Maceratę..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
hajarka
Obserwator
Dołączył: 11 Sty 2013
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 13:50, 11 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Mysza napisał: | dziękuję, dziękuję :**
ej, dobrze zrozumiałam 20 zł na Lube? tak tanio? ;o Zbysio niech przystopuje, bo później wychodzą dziwne kontuzje jak ta lub z jastrzębia. zamiast ją wyleczyć, grał i stracił kilka tyg. na wyleczenie. btw. chyba coś takiego było, ale pewności nie mam. za to mam zaawansowaną sklerozę
zobaczymy na jakim etapie jest Reska jak będą grać z Lube. wiem, że to nie ten temat, ale jakoś mi się nie chce w inny pisać, wybaczcie. |
No tak, ale znamy Zbyszka, że mimo, że nie ma łatwego charakteru to jest to twardy zawodnik i nawet jak ma kontuzje to stara się pomóc drużynie i przede wszystkim grać w zespole Szkoda tylko czasami, że nie może pohamować swojego zapędu, ale myślę, że to wszystko przez to, że jest jeszcze młody.
Tak samo miał Ignaczak, że bardzo żywiołowo reagował na wydarzenia na boisku, a z wiekiem się bardzo wyciszył, więc myślę, że ze Zbyszkiem będzie podobnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
luley
Kibic
Dołączył: 18 Wrz 2011
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: rzeszów. Płeć:
|
Wysłany: Wto 10:37, 12 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
mecz z Lotosem strasznie nudnawy, nawet mimo tego przegranego seta, jakoś tam nikt się specjalnie tym nie przejął. na plus Nikola, Alek i jego okrzyki od trzeciego seta też, Jochen to wiadomka, dużo punktów nastukał i bardzo inteligentnie grał, boję się tylko, że Skra mu tak tej prostej nie będzie otwierać na zawołanie jak Gdańsk.. i brawa dla Tichego, było tyle pajpów, że Drzyzga nic nie wspomniał o nich, bo pewnie i tak nie spełniały jego wymogów, a i fajnie, że krótka z Pitem, która ciężko wchodziła, próbowana do końca, aż do skutku, trzeba nam trochę konsekwencji w grze i cierpliwości, żebyśmy po jednym nieudanym zagraniu znowu nie wracali na jedno skrzydło. Igła kilka fajnych obron, środek trochę zaspany, no i jakoś sie to potoczyło, nie było najgorzej, z resztą to chyba pierwszy taki ogórkowy mecz Resovii transmitowany w tym sezonie i tym, którzy są załamani naszą grą mówię, że ZAWSZE to tak wygląda. w szczycie formy, ZAWSZE, się tka snujemy po boisku. cóż, komentatorzy zostali w Warszawie, ale krytykowali naszą ospałość i niechęć do gry.. ciekawe komu bardziej się nie chciało i kto co robił za karę? my graliśmy czy nasi najwięksi wielbiciele komentowali nasz mecz? nie było ich na hali, teraz to bym poprosiła jeszcze żeby nasze mecze były w ogóle bez komentarza. generalnie nie ma w zasadzie o czym mówić, bo my graliśmy żeby wygrać jak najmniejszym nakładem sił, a Lotos wiele stracił bez Grzesia Łomacza na rozegraniu, Kamiński miał serię nie do zatrzymania w trzecim i tak się wszystko skończyło.
a potem miałam swój debiucik wywiadowy i jksdhfhhdfjhfd, na pewno zapamiętam ten mecz pozytywnie i mam już powód dla którego przegraliśmy trzeciego seta. wszystko dla mnie, eheheheh. bo zaczęliśmy nie na tej stronie co zawsze, więc jakby było do zera to byśmy skończyli na tej, co zaczynaliśmy, a tam nie wiedziałabym gdzie na nich czekać i bym się bardzo zestresiła, więc dobre chłopaki przegrały i skończyły na mojej pewnej połowie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mysza
Środkowa bloku
Dołączył: 27 Lut 2011
Posty: 1850
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: między Łodzią a Warszawą. Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:05, 12 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
ja się wynudziłam i szczerze mówiąc oglądałam jednym okiem. co się Łomaczowi stał, że nie grał? kontuzja jakaś?
spoko pewnie rumiany zapomni jak się gra i w meczu ze Skrą będzie można policzyć pajpy. zapomni o środku. boję się tych meczy.
miałaś swój debiut? weź no się pochwal
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
luley
Kibic
Dołączył: 18 Wrz 2011
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: rzeszów. Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:06, 13 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
ja nie mogłam nawet powtórki wymęczyć, takie to nudne. a właśnie nie wiem, ale się bardzo zdziwiłam, bo naprawdę to była dla nich duża strata, bo Szczurek i ten drugi rozgrywający, którego nazwiska nie pamiętam, ale zapamiętałam że rocznik 94 (dzieli nas tylko rok, a ja siedzę przed komputerem, a on gra w Pluslidze :ccccccccccccccc ) nie spisywali się najlepiej..
zapewne tak właśnie będzie! ale mamy drugiego rozgrywającego.. problem stanowi tylko AK, który bardzo kocha Rumianego.. boziu, nie wiem jak zmusić Andrzeja, żeby wystawił Maćka, ale jakoś trzeba to zrobić. chyba że Lukas zamierza obronić swoje dobre imię i zacząć lepiej grać niż się wypowiadać. bo wypowiada się bardzo buntowniczo o tym, jak to koledzy mu nie koncza, jak źle przyjmują i że 5 miejsce będzie wstydem. wszystko to racja, tylko dlaczego nikt nie zepnie dupki i nie zacznie grać tak jak trzeba? no, ale nic, nastawiłam się na PO ze Skrą, będę musiała to przetrwać i będzie dobrze. jeszcze jakby mi się udało do Bełka pojechać na chociaz jeden mecz, ale pewnie nie.
nic specjalnego, ale zawsze jakiś początek trzeba mieć, zrobiłam wywiad z Bartkiem Gawryszewskim i Nikolą, który milion, milion, milion razy powtórzył w nim 'you know', w efekcie czego po okrojeniu i przetłumaczeniu zostało kilka zdań.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mysza
Środkowa bloku
Dołączył: 27 Lut 2011
Posty: 1850
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: między Łodzią a Warszawą. Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:30, 13 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
eh, bo to przecie je Andrzej. Maćka wpuszcza tylko jak już teoretycznie nie mają szans na wygranie seta/meczu. ale ameryki nie odkryłam, wiadomo to od początku sezonu.
strasznie, ale to strasznie przeżywam (zarazem się nie mogę doczekać) meczu ze skrą. będzie bitwa na noże, ale mam jakieś dziwne przeczucia. Nie chcę Cię i siebie dołować, ale czym bliżej meczu tym gorzej.
no pewnie nic specjalnego, wywiad dzieś (bo chyba nie dla siebie ) jest a ja nawet nie wiem dzie szukać ;p dawaj link i nie marudź ;* hhaha nikola, ziomek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
agattka1
Biało-czerwona <3
Dołączył: 11 Wrz 2008
Posty: 1046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:37, 13 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Oświećcie mnie koleżanki, kiedy się zaczynają PO? i kiedy gra Sovia ze Skrą? takiego pojedynku nie przegapie, choć bedę całkowicie bezstronna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|