Winiary Kalisz

Kama

Jestem bardzo ciekawa czy znowu zdobędą MP I PP ;]

Kama

No i nie udało się obronić tytułu Sad

Wielka szkoda, bo bardzo liczyłam ta ten zespół. Sad

mała

ja też liczyłam na dziewczyny, ale niestety ;(

Kera · Wysłany: Czw 15:09, 12 Mar 2009 Temat postu:

Też liczyłam... był brąz. Radość była po nim ogromna - tańce radości i te pe. Wtedy jeszcze nie wiedziałam, że tak potoczą się losy naszej druzyny. Ostatni mecz ubieggłego sezonu wygrany 3:1 wspominam bardzo dobrze. Siatkarki BKSu mimo przegranej także zachowały się bardzo ok, a niektóre nawet potem żartowały.
Teraz Calisia walczy o utrzymanie... Pieczonka po meczach czepia się najlepszej siatkarki jaką mamy, naszej ostatniej deski ratunku - Ani Woźniakowskiej... ale wszyscy wierzymy, że będzie dobrze, bo tak po porstu być musi.

Anett · Wysłany: Pią 15:44, 13 Mar 2009 Temat postu:

Pewnie. Moja siostra zawsze bardzo za Calisia była i jest Wink

Zycze powodzenia dziewczynom!

Kama · Wysłany: Pią 21:05, 13 Mar 2009 Temat postu:

Walczyć od końca!!! ;] trzeba się utrzymać i w przyszłym sezonie dajemy;]

Kera · Wysłany: Sob 10:28, 14 Mar 2009 Temat postu:

Oczywiście! Smile

Wiecie jakie to jest budujące, że gdzie się nie ruszę (fora, blogi..) tam zwolennicy Calisii.. aż serce rośnie.

Kama · Wysłany: Sob 10:42, 14 Mar 2009 Temat postu:

No bo pewnie większość kibiców, tak jak ja, mają szacunek za to robiły w sezonach wcześniejszych Smile

żal,żeby taki zespól musiał grać w I lidze;] ja dziewczynom zawsze kibicowałam i będę kibicować, bo parzcież gdy idzie nie tak jak powinno, wsparcie ze strony kibiców jest najważniejsze;) i jak widać Calisia je ma ;D Także do boju dziewczyny! xD

Kera · Wysłany: Sob 10:53, 14 Mar 2009 Temat postu:

Szkoda, że w tym sezonie coś nawaliło... chociaż muszę przyznać, że KK innych zespołów także zachowywały się bardzo ok, za co czapki z głów. Oczywiście Piła musiała być inna, no ale to przemlczę lepiej. : )

Anett · Wysłany: Sob 14:31, 14 Mar 2009 Temat postu:

Hehe.
Nafta i Calisia to tak jak w piłce ręcznej Iskra(Vive) Petrochemia(Wisła Płock) (nie wiem czy porównanie do konca słuszne, bo w koncu w przypadku dziewczyn to derby wielkopolski, a u nas nie.)

Wiadomo, że jak kluby kibica się nie lubią to przed meczem nastawienie jest inne i wszytko.

Dziewczyny za rok będą wlaczyły w +Lidze Kobiet.!

Kera · Wysłany: Sob 23:17, 14 Mar 2009 Temat postu:

No tak, u nas nie dość, że derby WLKP to jeszcze ta "święta wojna". Chociażby szacunek dla ich wychowanki jaką jest Anita grająca u nas... a właściwie jego brak. Nasza Marta u nich grała, nikt pretensji nie robił... wróciła do nas i znów się świetnie spisuje. Chociaż wam powiem, nigdy nie brałam raczej w tym udziału i przechodziłam koło tego objętnie.. ale słuchanie tekstów typu: "Co zrobicie w pierwszej lidze?" to bardzo, że tak powiem nieciekawe, jeszcze będąc tuż obok Ani Woźniakowskiej miałam okazję zobaczyć jej rekację na ten okrzyk.. miłe to to nie jest. Dzięki Bogu nasz KK jest na tyle pomysłowy, że odkrzyknął "Odwróc tabelę - Calisia będzie na czele", a gdy pilanie "Kalisz, Kalisz nie martw się, w pierwszej lidze nie jest źle" okrzyk był "Piła Piła nie martw się bez Matlaka nie jest źle"... Chociaż z tego co zauważyłam to dziewczynom z Piły też się to za bardzo nie uśmiecha.. cóż poradzić. Kiedyś miałam okazję rozmawiać z pilaninami na gg, jeden twierdził, że ja "jestem spoko, ale cały Kalisz jest do ch***", drugi chciał za****ć wszystko co kaliskie... Były też sytacje kiedy na fotka.pl dodawano zdjęcia gdzie nasz szalik (jak wiadomo kibicowska świętość) jest opluwany i deptany... kiedy u nas ktoś przgiął, z tego co wiem został odsunięty od KK, tam zero reakcji.. no, ale wiem, my też nie jesteśmy święci, ale jak mówią jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie. Chyba warto wspomnieć, że dotychczas każdy inny KK krzycząć "jesteśmy najlepsi" po chwili dodawał "i Kalisz też, i Kalisz też najlepszy jest".. później normalne wzajemne wykrzykiwanie nazw klubu.. ale nie, Piła to Piła. Siatkarki mają tam wspaniałe, szkoda, że KK jest jaki jest - to tyle co mam na ten temat do powiedzenia.

Anett · Wysłany: Nie 12:14, 15 Mar 2009 Temat postu:

U nas też są " święte wojny". Czytając wywiady z zawodnikami można stwierdzić, że na te mecze nastawiają się dwa razy bardziej niż na inne. Nie chodzi tu tylko o KK, ale o sam fakt. Obie drużyny od zawsze walczyły ze sobą o prestiż jaką była wygrana.
Mało kto wie od czego to się zaczęło.
W 1993 roku zawodnik płockiej drużyny spowodował cięzką kontuzję naszego zawodnika Zbigniewa Roberta( o ile pamiętam z tego co czytałam i słyszałam było to wyrwanie barku). Potem Kielczanie się odwdzięczyli. Wróblewskiemu wibito trzy zęby w następnym sezonie. No i tak się zaczęło. Pamiętajmy, ze kiedys pilka reczna była bardziej agresywna. Nie zmienia to jedak faktu, że teraz "świete wojny" między Płockiem a Kielcami elektryzują całą Polskę.

Przepraszam admina za te moje dygresje, ale piłka ręczna to połowa mojego życia i trudno ją ominąc.

Admin wybacza,ale unikaj tak długich off-topów;] Mila

Kera · Wysłany: Nie 13:36, 15 Mar 2009 Temat postu:

No to nieźle. -.- U nas chyba poszło o kupienie sędziego... (Mogę się mylić!). Rzeczywiście, te mecze, w których kbice mają jakieś zatargi.. zawsze dają więcej emocji i zawodnicy o tym więdzą więc tym bardziej chca wygrać..

Anett · Wysłany: Pon 16:21, 16 Mar 2009 Temat postu:

Myślę, że tu nawet nie chodzi o kibiców i zawodników.
Piła i Kalisz, to jeszcze do niedawna potęgi jeśli chodzi o siatkowkę w naszym kraju.
Trzymam kciuki za to, żeby Kaliszanki znowu do tej elity za rok dołączyły Wink

Kera · Wysłany: Pon 17:01, 16 Mar 2009 Temat postu:

No tak, zawsze walczyliśmy między sobą o te najwyższe cele... Cóż.

Wracamy na szczyt. Smile

Niemczyk wciąż stołuje się w Kaliszu. Długawo jak na "bycie przejazdem w mieście".