Autor |
Wiadomość |
Aya |
Wysłany: Śro 13:33, 08 Sie 2012 Temat postu: |
|
ja narazie nie bylam na zadnym meczu siatkowki, ale za dwa lata jade na MS. juz wymyslam przyspiewki  |
|
 |
Kama |
Wysłany: Nie 20:14, 19 Lip 2009 Temat postu: |
|
Aleks musisz pójść na mecz i to przeżyć!
Kasia planuje kupić sobie koszulkę Politechniki na ten seozn i będzie doping ;D mam nadzieję,że z racji mojej matury mam mi pozwoli chodzić w soboty na meczyki;p |
|
 |
aleks21 |
Wysłany: Nie 19:33, 19 Lip 2009 Temat postu: |
|
Jezu jak ja wam dziewczyny zazdroszczę.Też chciałabym mieć takie przeżycia z oglądania meczu na żywo i móc je potem opowiadać.Ja jak bym na mecz pojechała,to pierwsze nie wiedziałabym jak się zachować(wiem klaskać,krzyczęć itp.,itd.),ale ja to bym nic nie robiła tylko była w szoku,że wogóle na meczu jestem.
Miałam odwagę sie na to forum zapisać(moje pierwsze w życiu),to teraz na pewno na mecz pojadę by obejrzeć na żywo.To sobie postanowiłam. |
|
 |
Kasia |
Wysłany: Nie 19:20, 19 Lip 2009 Temat postu: |
|
Mila to o napisałaś to dokładnie było na meczach Trefla w 2 lidze. Dopiero na play offy we 3 dziewczyny zaczełyśmy klaska, czesem kfrzyczec a poźneij coraz więcej ludzi zainteresowąło sie i powstasł KK. A wczesniej to masakra, ludziom sie nawet klaskac nei chciało.
Bedzie dobrze, nam na początku teżnei wychdzilo. Ważne że się staracie. |
|
 |
Marija |
Wysłany: Nie 14:38, 19 Lip 2009 Temat postu: |
|
nie no u nas na meczu zawsze jest bęben więc zawsze się coś dzieje ;D nawet jak nie ma przeowdniczącego, który zawsze zaczyna przyśpiewki i wgl, to zawsze jest będęn i dzieje się coś ;D |
|
 |
Kama |
Wysłany: Nie 14:06, 19 Lip 2009 Temat postu: |
|
ale weź, to jest tak,że siedzi ten chłopak z bębnem i jego kumple, za nim w rzędzie siedzę ja z kumpelą. i w tym miejscy skupia się cały doping:p ludzie klaszczą po udanej akcji i w ogóle,ale np. jak nie ma tego chłopaka, to jest bida, bo my z kumpelą zaczynamy klaskać i ledwie kilka osób się dołączy. bida z nędzą po prostu.ja liczę ,że w tym sezonie to się zmieni;] |
|
 |
Marija |
Wysłany: Nie 10:17, 19 Lip 2009 Temat postu: |
|
nawet nie klaszczą ? o jaaa Mila stań na srodku poprowadź doping wtedy moze wszystcy się podłączą xDD |
|
 |
Kama |
Wysłany: Nie 8:01, 19 Lip 2009 Temat postu: |
|
Ja mam takie wrażenie ,że ludzie w Krakowie to wstydzą się otworzyć buzię i pokrzyczeć, pośpiewać :p czasami nawet jest ciężko z klaskaniem  |
|
 |
Marija |
Wysłany: Sob 18:04, 18 Lip 2009 Temat postu: |
|
o tak w kupie najlepiej ;D nawet jakbym była w 5 koleżankami to i tak na środku sektora głupio by było stac, bo pewnie od razu bysmy zostały usadzone bo zasłaniamy ... a tak to jak Mila napisała : Bez zahamowan ;D |
|
 |
Kama |
Wysłany: Sob 17:00, 18 Lip 2009 Temat postu: |
|
Zawsze najlepiej siedzieć obok dużych zorganizowanych grup^^ xD bo wtedy kibicujesz bez żadnych zahamowań ;D nic Ci nie przeszkadza, nie czujesz się osamotniona w tym jak kibicujesz ;D w kupie najlepiej ;D |
|
 |
Marija |
Wysłany: Pią 19:59, 17 Lip 2009 Temat postu: |
|
no bo ja tak nie potrafie siedzieć i ogladac na żywo. Jak jestem na 1 lidze to i tak siedze zawsze z klubem kibica i stoję, wiec tutaj nienaturalne było dla mnie wiedzenie stwierdziłam ze co to za różnica dla nich i pszłam sie spytać ;D |
|
 |
sandi |
Wysłany: Pią 19:16, 17 Lip 2009 Temat postu: |
|
Aha, no to fajnie zescie sobie wykombinowały ^^ |
|
 |
Marija |
Wysłany: Pią 18:39, 17 Lip 2009 Temat postu: |
|
ja ogólnie to nie siadziałam dokładnie z nimi tylko w tym sektorze obok ale że tam było jedno wolne miejsce to się spytałam czy nie mogę stanąć a ten koleś się zgodził więc stałyśmy z koleżanką razem na jednym miejsu ;D |
|
 |
sandi |
Wysłany: Pią 17:23, 17 Lip 2009 Temat postu: |
|
Ja tez się wczoraj i w środe wyszalałam na hali!
Ahhh! bosko było!
Szczególnie wczoraj w końcówce 1 seta i w tie-breaku!
Chce wrócić na haleee! ;P
Marija-ale własnie tak sobie pomyślałam. Jakie Ty mialas szczescie, koło tej zgranej, duzej ekipy siedzieć!^^
Ja z koleżanka to też na takich kibicow trafilysmy... mmmm... Co najwyzej sobie troche poklaskali jak pkt zdobylismy.. a tak to zadnych krzykow, spiewow, no nic! A chociaz raz chcialam trafic na takich co z nami beda szalec i sie drzec... No ale trudno, ma się tego pecha. xd |
|
 |
Marija |
Wysłany: Pią 14:41, 17 Lip 2009 Temat postu: |
|
kurde... dopiero teraz się skapnęłam, ze i cioci i wujka nie ma polsatu sport. ;/ nie oberzę ostatniego weekendu, a finał pod znakiem zapytania !!!! aaaaa!!! i nie będe moła statystyk robić ;( |
|
 |