LŚ 2012

luley

Rok temu chyba z Brazylii też były koło południa, bo pamiętam, że oglądałam w dzień. Smile

Iza

Gdy gramy z Kanadą i Finlandią, to w Brazylii jest wtedy 12:30, a mecz z gospodarzami jest o 10:30 lokalnego czasu. Moim zdaniem dziwna pora. Lepiej popołudnie - wieczór. Wink

jolja

Wkurzyłam się !! miałam sobie iść na Polska - Grecja do Strefy Kibica na Błoniach, a tu się dowiaduję, że dupa zbita, bo w tym samym czasie jest siatka ! No pogrzało ich wszystkich!

K!nia

Nie mogło być inaczej ! 3 pkt są !
Z meczu wiem nie wiele bo na laptopie siatkówka, w tle telewizor i euro.

Moniss

Mecz był w zasadzie nudny, ale grunt, że zwycięski Very Happy

jolja

Z tego co oglądałam, bo latałam od jednego tv do drugiego, (ale więcej euro widziałam, bo tu byłam pewna szybkiego 3-0 po paru pierwszych piłkach Razz

) to mecz nudny jak flaki z olejem, bardzo dobrze że nie był o 2, bo bym nie dała rady oglądnąć. Ale poziom w miarę utrzymany, więc okej, teraz cisnąć dalej Smile

agattka1

dobra, przyznam się. nie oglądałam. jak przełączyłam na siatkę, to akurat w tym momencie był gol dla polski i wszyscy mnie skrzyczeli Very Happy

zaufałam chłopakom, wiedziałam, że będzie 3-0 Cool

aisling

No nie oglądałam. Widziałam tylko hymny (a właściwie tylko nasz) i końcówkę, bo akurat była przerwa w meczu Polska-Grecja. Very Happy

Ale byłam pewna, że wygrają, więc chyba nic straconego.

luley

no to ja też się przyznam, że nie oglądałam, nawet hymnów, no ale chyba jedno małe spotkanko można wybaczyć. Very Happy

ale śledziłam cyferki cały czas, więc byłam spokojna. nie lubię opierać sie na suchych statystykach, ale Możdżi pokazuje raz po raz, że nie powinien grać w podstawowej szóstce, no a dziś 2/8, zero bloków..? jutro czekam na Kose/Wiśnię, a przynajmniej w meczu z Brazylią na jednego z nich, bo bez jednego środkowego grać się nie da. za to Piotrek widzę sobie poszalał, no i Kurek wraca. Smile

zobaczymy jak jutro. Very Happy

Iza

Oglądałam, chociaż nie cały. Trochę czasem zalatywało nudą, może to przez to, że trybuny prawie puste.
Jutro też liczę na 3:0. Wink

A w niedziele... pięknie by było pokonać po raz trzeci Brazylię, nieważne w ilu setach. Wink

Marija

Ja niby oglądałam, laptop na nogach, przed oczami tv, ale jeszcze musiałam śledzić wynik półfinału garrosa, bo przecież Nole z Rogerem grał Very Happy

Dobrze, że było szybko i bez więszych trudów, oby jutro podobnie, a w niedzielę - wielka walka!!

jolja

No ja mam nadzieję, że w niedzielę wielka walka, a jutro chociaż ciekawszy mecz Very Happy

Mysza

nie oglądałam, ale dzięki Jolsonowi byłam na bieżąco.I tak nie zawsze miałam czas odczytać, ale to już nie ważne.huhuh suche statystyki mówią, że Kurek umie zagrywać. I nawet w miarę dobrze się zaprezentował.Winiarowi trochu oddechu się przyda.Przyjęcie było idealne.Zaraz będzie powtórka, więc jak nie usnę to obejrzę.
Jutro niech Żygadło i Zbysio mają gorszy dzień, bo chcę zobaczyć Gumiaka i Dżejkoba.Ileż można siedzieć w tym kwadracie? ;<

ps. jutro też bym prosiła o wynik.Pewnie będzie szybciutkie 3:0 i ktoś może mi wysłać tylko końcowy wynik.Chyba, że Finowie będą wygrywać wtedy (jeśli to możliwe) wysyłać na bieżąco.

jolja

Ok Myszek, załatwione Wink

Hehe to widzę że tu zdrajcy tylko na Euro się przerzucili, nieładnie Laughing

nieno, nie dziwię się, ja też oglądnęłam może z 10 akcji w sumie, jak akurat wchodziłam do kuchni po jakieś żarcie Razz

Dobrawa

Mecz był nudny, ale jak mamy wygrywać za 3 punkty to takich więcej Smile

Atmosfera na trybunach senna a Kanada się nie postawiła.)

Kurek, Zibi i Cichy super, na tym poprzestanę Smile