|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
agattka1
Biało-czerwona <3
Dołączył: 11 Wrz 2008
Posty: 1046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:18, 19 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Jeeeeej, było tyle szans na 3 punkty! nie zapomne pierwszej piłki meczowej i ukochany Bartman prosto w blok <33
Ciesze się, że W KOŃCU po tylu latach ugryźliśmy tę Brazylię Teraz tylko Finlandia i Kanada
a propo, Kanada pokonała Finlandię 3-0 ;o
hahahhaa, z tą transmisją to polecieli w kulki.. nie ma jak to człowiek się przyzwyczai do idealnej transmisji, z POWTÓRKAMI, z challengem, a tu wszystko na odwrót ;<
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
K!nia
Kibic
Dołączył: 03 Mar 2011
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:57, 19 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Mamyy to ! Aż nie wierze do tej pory
Trzeba przyznać że świetne otwarcie Ligi w naszym wykonaniu, oby tak dalej.
A Jarosz, jak zwykle pokazał że może Wlazłym to on nie jest ale zasłużył na QI
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Domex
Zawodowiec;)
Dołączył: 27 Lut 2011
Posty: 726
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:16, 19 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Myślałam, że wygramy za 3, ale to że wygraliśmy z Brazylią daje większą satysfakcję niż same punkty. Fajnie się t-b zaczął, a potem bum i tylko punkt różnicy...Ja się nie mogłam napatrzeć na grę Winiara
A co do koszulek to te z kołnierzykami były dużo fajniejsze, a co do rękawków to się zgadzam z Myszą^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moniss
dziennikarka sportowa
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:35, 19 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Mysza napisał: | ale bez kołnierzyków to tak goło. |
To chyba kwestia przyzwyczajenia. Z resztą, jak można było zauważyć, kołnierzyki są nadal.
Dobrze, że udało mi się wstać o tej 2:00, bo jakbym przegapiła taki mecz, to chybabym sobie nie wybaczyła. Mecz był fantastyczny, bardzo wyrównany i trzymający w napięciu od pierwszej do ostatniej piłki. Wkurzał mnie sędzia, bo kilka punktów nam zabrał - cały czas mam przed oczami atak któregoś z Brazylijczyków w taśmę.
Co jeszcze mogę powiedzieć? Ten mecz pokazał, że mamy drużynę - każdy dał coś od siebie, generalnie wszystkie elementy ze sobą współgrały, zawodnicy wchodzący z ławki, nie odstają od reszty (właściwie chyba można powiedzieć, że mamy dwie wyjściowe szóstki) I o to w tym wszystkim chodzi. Jeśli napisałam coś, co nie ma sensu, przepraszam, ale chyba jeszcze śpię ;p
Mam nadzieję, że Igła coś tam szyje kamerą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sandi
Siatkówkomaniaczka
Dołączył: 03 Sie 2008
Posty: 3163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:40, 19 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Szkoda, że byłam wczoraj/dzisiaj dość padnięta w związku z czym mecz obejrzałam tak na pół przytomnie, a jeszcze końcówkę tie-breaka mi ucięło... Ale takie zwycięstwo cieszy cieszy!
Szkoda trochę tego 3 seta, bo można go było wygrać spokojnie, ale no cóż... Brazylia wykorzystała sytuację i tie-breacik gotowy. Ważne, że to my ostatecznie zwyciężyliśmy
Brawo i oby tak dalej!
EDIT
Łoooooo, Kanada wygrała z Brazylią?! WTF?
Nieźle.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez sandi dnia Sob 23:41, 19 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moniss
dziennikarka sportowa
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Nie 5:42, 20 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Nie ma to jak zaspać ;/ Nie oglądałam meczu z Finlandią, a tu patrzę, że przegraliśmy 3:2 ;/ Czekam, aż napiszecie coś o tym spotkaniu.
Kurde, tej Kanady to zaczynam się trochę już obawiać. Ale cieszę się, że urwali punkty Brazylii Dziś się wyspałam to muszę oglądać, nawet gdybym w szkole miała być nieprzytomna.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Moniss dnia Nie 5:48, 20 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mysza
Środkowa bloku
Dołączył: 27 Lut 2011
Posty: 1850
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: między Łodzią a Warszawą. Płeć:
|
Wysłany: Nie 10:40, 20 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Nic nie straciłaś mecz trochę nudnawy dopiero później zaczęłam się rozbudzać a jak Kubiak leżał na boisku,krzyczał i trzymał się za kostkę to aż mnie wbiło w fotel i obudziłam się na dobre.
Siadło Nam przyjęcie, zagrywką krzywdy nie zrobiliśmy, Finlandia broniła niesamowicie, popełniliśmy 28 błędów przy 18 Finlandczyków.Spora różnica.
Ale spokokoko to dopiero początek i obawiam się, że jeszcze nie raz będziemy świadkami jakiejś niespodzianki.Nie mówię to tylko o Nas.Brazylia jak dzisiaj przegra z Finlandią to znaczy, że zbliża się koniec świata.
Kurczę Kanada może być groźna dzisiaj.Schmitt to taki Grozer.Wystarczy świeca na skrzydło a on zamienia go na punkt.Zagrywką też kosi aż miło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moniss
dziennikarka sportowa
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:50, 20 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
No właśnie, przeczytałam na fejsie, że coś się stało Kubiakowi, ale nie wiedziałam co. I nigdzie nie mogłam znaleźć na ten temat informacji. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sandi
Siatkówkomaniaczka
Dołączył: 03 Sie 2008
Posty: 3163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:33, 20 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
O boże, przegraliśmy! ;O
Jestem w szoku trochę. Myślałam, ze po tym meczu z Brazylią to jak na skrzydłach przez ten drugi mecz przelecimy i nie wstałam na niego, bo musiałabym już potem w ogóle nie kłaść się spać, bo bez sensu na 1h, a że chciałam dziś na uczelni być przytomna w związku z zaliczeniami to stwierdziłam, że może sobie odpuszczę ten raz. "I tak na pewno wygramy" :]
Joooo. Sama aż za bardzo się podnieciłam tą wygraną z Brazylią i taki klops ;P A cały dzień chodziłam nieświadoma i pewna tej wygranej, o której jeszcze nie wiedziałam, że jest przegraną ;D
Najbardziej jednak mnie interesuje co z Michałem, ej Już tą przegraną 2:3 przeżyjemy, nie ma tragedii. Ale oby było z nim wszystko okej...
A dzisiaj idę spać, wstaje, idę spać, idę na uczelnię. SRU
I bój z Kanadą, nie będzie łatwo!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tomass
Obserwator
Dołączył: 20 Maj 2012
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świnoujście Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:02, 20 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
No wielka szkoda że nie daliśmy rady przejść Finlandii , ale nic to przecież jeszcze nie koniec. Mam nadzieje że następne mecze będą dla nas zwycięskie
Czasem tak bywa że z lepszymi wygrywamy a z gorszymi przegrywamy
Ale dobra czekam na następny mecz , trochę szkoda że lecą tak późno , no ale nic.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
paula
Zawodowiec;)
Dołączył: 13 Lip 2008
Posty: 1298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: ta Płeć:
|
Wysłany: Pon 1:55, 21 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
nie ma się co łamać, właśnie gramy z Kanadą i rozkręcają się chłopaki, myśle, że nie będzie źle, szkoda troche tego przegranego meczu no ale cóż gramy dalej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
luley
Kibic
Dołączył: 18 Wrz 2011
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: rzeszów. Płeć:
|
Wysłany: Pon 6:47, 21 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
dobra, od następnego turnieju będę z nimi, no naprawdę. ten tydzień miałam poważnie w plecy ze spaniem i nawet spanie w dzień mi nie pomogło, więc jedyne, co ogarnęłam to dwa sety z Finami. na Kanadę zamierzałam czekać, ale stwierdziłam, że to się zakończy tragicznie przy tym tygodniu jaki mnmie czeka w kochanej szkole. ale się mega cieszę z wyniku, bo szczerze, obawiałam się Kanady, a i my grą nie zachwycaliśmy, więc bardzo pięknie. i w sumie dobrze, że nie wstałam, bo widzę, że pierwszy set masakryczny, więc sobie wyobrażam jakby mną tutaj miotało i pewnie bym wyłączyła. noo to jedziemy dalej!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mysza
Środkowa bloku
Dołączył: 27 Lut 2011
Posty: 1850
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: między Łodzią a Warszawą. Płeć:
|
Wysłany: Pon 8:27, 21 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
W pierwszym secie prowadziliśmy 13:9 a później się zrobiło 17:25.Myślałam, że już po meczu...Jeszcze Brinkman nadepnął na nogę Piotrkowi a on leży i wali się w kolano.Wtedy to już w ogóle załamka...
Bartman dzisiaj to przeszedł samego siebie.Czego się nie dotknął to zamieniał na punkt (no prawie).Łukasz z pod band wyciągnął piłkę i przebił na drugą stronę.To było tak piękne, bo Kanadyjczyk wyrzucił ją w aut a on taki szeroki uśmiech
Ja po tych meczach wyglądam jak trup.Nie dość, że bada to jeszcze worusie po oczami...Jak nie usnę dzisiaj w pracy to będzie cud.
trololololoolo głupia jestem mecz w Kato dopiero za 2 tyg, czyli obejrzę wszystkie mecze, bo mam na rano
btw. sorka, że nie ma post ładu i składu, ale dopiero co wstałam i nie ogarniam do końca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moniss
dziennikarka sportowa
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pon 8:52, 21 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Aaaa! Jak ja się cieszę z tego zwycięstwa. Normalnie Kanadyjczycy czasem nawet nie wiedzieli, co się dzieje Walka, walka, walka - takich chłopaków chcę oglądać! W pierwszym secie myślałam, że zasnę (nawet nie kojarzę, co tam się działo), ale kontuzja Piotrka potem mnie obudziła. Mam nadzieję, że wszystko będzie git, że Pit będzie w stanie grać. Jak to mówią - wszystko dzieje się po coś, dlatego mam wrażenie, że ta nieprzyjemna sytuacja, miała spory wpływ na dalsze losy meczu. Wtedy nastąpiła taka mobilizacja, aż przez ekran było czuć tę energię. Zbyszek tak się rozszalał na ataku, że Kanadyjczycy nie mieli już czego zbierać. Kiedy zaatakował z sytuacyjnej ze środka boiska, to aż podskoczyłam. Ale na pochwałę zasługują wszyscy. Opłacało się wstać A do szkoły i tak nie poszłam, dostałam wolne od rodziców xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
*czikita*
Zawodowiec;)
Dołączył: 28 Lut 2011
Posty: 693
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: DOLINA MUMINKÓW
|
Wysłany: Pon 16:54, 21 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Zasnęłam i... kurde śniło mi się, że oglądam mecz i byłam pewna, że tie break był..
Trza trzymać kciuki za pita
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|