|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sandi
Siatkówkomaniaczka
Dołączył: 03 Sie 2008
Posty: 3163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:10, 03 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
alez juz jest dobrze przeciez mowili ^^
przynajmniej ja tak czytalam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kama
Coldplayer
Dołączył: 31 Gru 2007
Posty: 5348
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zelków/Kraków Płeć:
|
Wysłany: Nie 10:33, 21 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Seba miał jakaś kontuzje? kurde ja nic nie wiem jestem kompletnie niedoinformowana ;]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kama dnia Nie 10:33, 21 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
paula
Zawodowiec;)
Dołączył: 13 Lip 2008
Posty: 1298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: ta Płeć:
|
Wysłany: Nie 10:42, 21 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
miał, miał ale już lepiej....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sandi
Siatkówkomaniaczka
Dołączył: 03 Sie 2008
Posty: 3163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:37, 21 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
no. jaka obawa byla co z nim..
ale juz jest ok.
wszystko wrocilo do normy chyba. ;]
ale jak sie balam czy wszystko z tym kregloslupem wporzadku..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kama
Coldplayer
Dołączył: 31 Gru 2007
Posty: 5348
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zelków/Kraków Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:52, 21 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Kurde to widzę,że chyba coś poważnego było ;/ ale jak jest dobrze to się cieszę, bo tylko by brakowało,żeby Świder miał jakieś kolejne problemy ze zdrowiem ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sandi
Siatkówkomaniaczka
Dołączył: 03 Sie 2008
Posty: 3163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:19, 25 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Sebastian Świderski jest chyba najbardziej utytułowanym polskim siatkarzem ostatnich lat. Sukcesy odnosił zarówno w siatkówce klubowej, jak i reprezentacyjnej, na swoim koncie ma też liczne wyróżnienia indywidualne. Od lat imponuje jednak nie tylko umiejętnościami, ale także profesjonalizmem i swoim podejściem do gry w kadrze.Lista sukcesów Sebastiana Świderskiego (obecnie zawodnika jednego z najlepszych siatkarskich klubów świata - Lube Banca Marche Macerata) jest bardzo długa: trzy Mistrzostwa Polski, trzy Puchary Polski, Puchar Włoch, SuperPuchar Włoch, trzecie miejsce w finale Ligi Mistrzów, Wicemistrzostwo Świata Seniorów, Mistrzostwo Świata i Europy Juniorów - to tylko niektóre z osiągnięć pochodzącego z Gorzowa Wielkopolskiego zawodnika. Sebastian Świderski obok tytułów zdobytych w siatkówce klubowej i reprezentacyjnej ma też na swoim koncie liczne wyróżnienia indywidualne, a najważniejsze z nich to: tytuł najlepszego zawodnika ligi polskiej, najlepiej punktującego i zagrywającego siatkarza Final Four Ligi Mistrzów, MVP Memoriału Huberta Wagnera, najlepszego zawodnika sezonu zasadniczego włoskiej Serie A, najlepszego atakującego Igrzysk Olimpijskich w Pekinie, czy wygranie klasyfikacji na najskuteczniejszego zawodnika fazy grupowej Ligi Światowej oraz Mistrzostw Europy. Bez wątpienia o Polaku można, więc napisać, że jest gwiazdą europejskiej siatkówki - na szczęście mimo tych sukcesów i licznych problemów ze zdrowiem, gra z orzełkiem na piersi zawsze była dla Sebastiana Świderskiego priorytetem.
"Kangur”
Swój charakter Sebastian Świderski zaczął hartować już w młodości. Jak przyznał parę lat temu jego doskonały wyskok nie jest efektem jedynie talentu, ale przede wszystkim ciężkiej pracy. Litry potu wylewał na treningach już w podstawówce, potem, w szkole średniej utrudniał sobie zadanie zakładając pięciokilogramowe ciężarki na nogi z którymi biegał, czy chodził do szkoły. Ciężka praca opłaciła się - "Świder” mimo nienajlepszych warunków fizycznych (193 cm) skacze w ataku bardzo wysoko, co z pewnością ma spory wpływ na jego skuteczność.
Pochodzący z Gorzowa Wielkopolskiego zawodnik pierwsze duże sukcesy osiągnął już w wieku juniorskim - był członkiem zespołu Ireneusza Mazura, który zdobył Mistrzostwo Świata i Europy juniorów. Sebastian Świderski stosunkowo szybko wywalczył sobie również miejsce w podstawowym składzie Stilonu, zespołu z jego rodzinnego miasta. Nic więc dziwnego, że już w wieku dwudziestu paru lat "Świder” był pierwszoplanową postacią seniorskiej reprezentacji Polski, w której debiutował w 1996 roku pod okiem słynnego Huberta Wagnera
Kontuzje, kontuzje, kontuzje
Myli się jednak ten, kto sądzi, że kariera Sebastiana Świderskiego usłana jest samymi różami. Niestety jest to jeden z najbardziej podanych na kontuzje polskich graczy. Kłopoty zdrowotne towarzyszą mu właściwie od zawsze. Zmagał się już między innymi, z mniej lub bardziej groźnymi, urazami barku, czy kolan i jak sam przyznaje do bólu właściwie zdążył się już przyzwyczaić.
Niestety kontuzja "dopadła” Sebastiana Świderskiego także w jednym z najważniejszych momentów jego kariery, gdy podpisał kontrakt z Perugią i trafił do ligi włoskiej. Z powodu problemów ze stawem skokowym Polak nie trenował przez kilka tygodni, a potem o miejsce w podstawowym składzie nowego zespołu było mu bardzo ciężko. W konsekwencji pierwszy sezon "Świdra” w włoskiej Serie A do szczególnie udanych nie należał, a z powodu kontuzji w styczniu 2004 roku po raz pierwszy od lat zabrakło go w składzie reprezentacji Polski na ważnej imprezie - Stanisław Gościniak nie zabrał go na turniej kwalifikacyjny do Lipska, gdzie Polacy walczyli o kwalifikację olimpijską. Już kilka miesięcy potem Sebastian Świderski znów był jednak w reprezentacji - w Portugalii wraz z kolegami wywalczył prawo gry na Igrzyskach w Atenach (a w kolejnym sezonie był jednym z najlepszych zawodników Serie A).
W stolicy Grecji gorzowianin był w świetnej formie, ale znów zmagał się z kontuzją. Mimo tego zagrał w ćwierćfinale Igrzysk Olimpijskich, w którym Polacy walczyli z Brazylią - jak zwykle był do dyspozycji trenera.
Stawię się na każde zawołanie
- Ja, bez względu na to kto będzie selekcjonerem, stawię się na każde zawołanie. Nawet jak będzie mnie wszystko bolało, nawet bez nogi i bez ręki i w 50 procentach zdrowy - powiedział kilka miesięcy temu Sebastian Świderski w wywiadzie dla magazynu Super Volley. I to właśnie te słowa najlepiej oddają podejście pochodzącego z Gorzowa Wielkopolskiego zawodnika do gry w reprezentacji. Jest to jeden z tych siatkarzy, którzy zawsze jest do dyspozycji selekcjonera - tak było, gdy zmagał się z kontuzją, tak było, gdy po wyczerpującym sezonie ligowym zjawił się w Polsce tuż przed pierwszym meczem reprezentacji.
Sebastian Świderski nie jest okazem zdrowia, a jednak nigdy nie miał w reprezentacji szczególnych względów - nie odpoczywał więcej niż jego koledzy, nie dostawał dodatkowego urlopu. Kiedy był potrzebny kadrze po prostu wkładał koszulkę i wychodził na boisko. Tak było, gdy trenerem był Ireneusz Mazur, Ryszard Bosek, Waldemar Wspaniały, czy Raul Lozano.
Podporą reprezentacji "Świder” był także w mijającym roku. W Tallinie podkręcił kolano, ale już tydzień później poprowadził Polaków do zwycięstwa w turnieju interkontynentalnym w Espinho, gdzie biało-czerwoni zapewnili sobie prawo gry na Igrzyskach Olimpijskich. W Portugalii zawodnik Maceraty zagrał dobrze i pewnie, tak, że trudno było się domyślić, że cokolwiek mu dolega.
W Pekinie wraz z kolegami dzielnie walczył o medal - marzenia nie udało mu się zrealizować, ale na wakacje nie mógł jeszcze liczyć. Kilkanaście dni po zakończeniu Igrzysk, Sebastian Świderski znów zjawił się na zgrupowaniu reprezentacji Polski. Był bohaterem dwumeczu z Belgią, którego stawką był udział biało-czerwonych w przyszłorocznych mistrzostwach Europy. Rozegrał 10 bardzo dobrych setów, a kilkanaście godzin po zakończeniu meczu w Kędzierzynie-Koźlu był już w Maceracie i przygotowywał się do udziału w spotkaniu o SuperPuchar Włoch. Znów był do dyspozycji trenera, gdy reprezentacja go potrzebowała. Nie przysłał Raulowi Lozano zwolnienia lekarskiego, choć z pewnością nie miałaby problemu, aby je otrzymać...
Profesjonalista i wzór
Takie podejście Świderskiego do obowiązków reprezentacyjnych nie powinno już jednak nikogo dziwić - od lat udawania, że jest prawdziwym profesjonalistą. Podkreślają to jego koledzy i trenerzy, między innymi za to szanowany jest w Polsce i zagranicą, a przede wszystkim we Włoszech, gdzie ma doskonałą renomę.
- "Świder” ma zaciśnięte zęby od dawna. Ale to jest profesjonalista w każdym calu, a przy tym chłopak ogromnie ambitny. Po meczach, kiedy wszyscy już dawno są w szatni, potrafi powiedzieć: "Mostek daj piłeczkę, jeszcze trochę poodbijam” i ćwiczy te swoje ataki z szóstej strefy - powiedział kilka lat temu o Świderskim (w wywiadzie dla Gazety Wyborczej) Jerzy Mostowski, wieloletni fizjoterapeuta reprezentacji Polski i klubu z Kędzierzyna-Koźla, w którym przez kilka lat występował gorzowianin.
Dla wielu młodych zawodników Świderski może być wzorem - dla tych, którzy zmagają się z kontuzjami, czy dla tych, którzy nie mają optymalnych predyspozycji do uprawiania sportu. Może być przykładem tego, jak dzięki ciężkiej pracy można osiągnąć naprawdę dużo oraz, jak należy traktować powołanie do reprezentacji - w kategoriach wyróżnienia, a nie problemu.
Nie tylko siatkówka
Sukcesy Sebastian Świderski odnosi jednak nie tylko w siatkówce. Kilka lat temu uzyskał tytuł magistra, choć połączenie sportu z nauką z pewnością nie było łatwe. Gorzowianin nie musi się też bać przyszłości - od kilku lat inwestuje zarobione pieniądze, więc zakończenie kariery nie będzie dla niego szokiem. Najważniejsza w życiu popularnego zawodnika jest jednak rodzina - prywatnie Sebastian Świderski jest szczęśliwym mężem Olgi i ojcem Mai i Tomka.
Wbrew temu, czego obawiało się sporo kibiców Sebastian Świderski nie zdecydował się zakończyć kariery reprezentacyjnej. I dla polskiej siatkówki jest to wiadomość wspaniała. Bo taki zawodnik byłby potrzebny każdej drużynie - jest to doskonały siatkarz (co wciąż potwierdza we włoskiej Serie A, a czego kolejnym potwierdzeniem było powołanie Świderskiego do meczu gwiazd) i wspaniała osobowość. Zawodnik, obok którego gra może być cennym doświadczeniem dla wielu naszych młodych i utalentowanych graczy.
Zgadzam sie z wszystkim co tu napisali.
Świder jest wspaniałym graczem i człowiekiem.
Zawsze podkreśla że reprezentacja jest dla Niego wazna, nigdy nie odmawia, chocby nei wiadomo co mu bylo.
Profesjonalista i swietny zawodnik.
Do tego cos mi sie wydaje ze na pewno jest przesympatyczny ;]
Chcialabym zeby udalo mi sie do Niego kiedys podejsc, zgadac chwilke, poprosic o autograf, zdjecie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kama
Coldplayer
Dołączył: 31 Gru 2007
Posty: 5348
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zelków/Kraków Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:16, 26 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Świder to po prostu nasz Skarb! Kurcze nie ma takiego innego zawodnika ,który w taki sposób podchodziłby do gry w kadrze Oby grał jak najdłużej,ale kurde te kontuzje co raz częściej się pojawiają, i mam nadzieję,że nowy trener będzie widział Świdra w kadrze;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Resoviak
Olimpijczyk
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 762
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:38, 27 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Teraz już musi być z nim znacznie lepiej, skoro zaprosili go do prestiżowego Meczu Gwiazd Serie A Wieeelki zaszczyt dla Świdra, tylko chciałbym jeszcze zobaczyć tam Winiara. Wtedy byłbym w pełni usatysfakcjonowany.
Wracając do Świderskiego, to rzeczywiście jest to skarb naszej repr. Odkąd pamiętam zawsze gdy był potrzebny, stawał gotowy do gry Oby w nowym pokoleniu znaleźli się tacy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
11kadziu11
Asystent trenera
Dołączył: 11 Sie 2008
Posty: 949
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:11, 27 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Dokładnie, oby było więcej takich jak Sebastian. Potrzebujemy takich zawodników
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sandi
Siatkówkomaniaczka
Dołączył: 03 Sie 2008
Posty: 3163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:04, 23 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Widzieliscie video wywiad ze Świdrem na reprezentacja. net?
Jak dla mnie bomba.
Niech wiecej takich wywiadow tego typu robia z zawodnikami.
I najlepsze jest to, ze kibice zadaja pytania.
Mialo byc na zywo ale w koncu wyszlo jak wyszlo ale i tak super!
A Świder to po prostu Świder.
Świetny taki wywiad, fajne pytania i odpowiedzi.
Fajnie sie go słucha.
I generalnie uwielbiam Go jako zawodnika i człowieka! ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
paula
Zawodowiec;)
Dołączył: 13 Lip 2008
Posty: 1298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: ta Płeć:
|
Wysłany: Pon 11:19, 01 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
ja widziałam xD
podobał mi ise bo seba to fajny gość wie co mówi xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beniu
We FigHt Back
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pabianice Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:06, 05 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
a ja go nie lubie :S
Kiedy widzę jego gre na boisku wydaje mi się, że totalnie brak mu ambicji i woli walki. Może się myle.
Nie lubie go za psucie zagrywek "kierunkowych" w początkowej fazie seta, powinien albo ryzykować, albo normalnie przebić. Wkurza mnie jego przyjęcie.
Ma niezły atak, ale czasami popełnia głupie błędy.
Poddenerwował mnie kilkoma wypowiedziami (dokładnie ich nie przytocze, bo nie pamiętem, ale mnie wkurzył), ale ogólnie wywiady z nim nie są złe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kama
Coldplayer
Dołączył: 31 Gru 2007
Posty: 5348
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zelków/Kraków Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:57, 11 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Beniu o Sebie możesz powiedzieć wszytko,tylko nie to,że mu BRAK woli walki i ambicji! dżizas, to jest najbardziej ambitny z naszych siatkarzy! zawsze gra, mimo bólu,nie wymiguje się od gry w kadrze! Brak woli walki? u Seby? o j nie zgadzam się;]
sandi - muszę poszukać tego wywiadu i obejrzeć nie bywam często na reprezentacji.net ostatnio,więc mnie omijają pewne rzeczy :p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
paula
Zawodowiec;)
Dołączył: 13 Lip 2008
Posty: 1298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: ta Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:03, 12 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
ejjj Seba zawsze waalczy do końca moim zdaniem w kadrze najbardziej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beniu
We FigHt Back
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pabianice Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:48, 13 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Nie napisałem, że nie jest ambitny, ale, że (w moim odczuciu) takie sprawia wrażenie. Rzadko oglądam jego mecze w klubie,ale jak oglądam to zawsze mu nie idzie, ma gorsze dzień, troszkę kaleczy i go zmieniają. Nigdy nie widziałem, żeby grając w reprezentacji pociągnął grę zespołu, był jego liderem. Gra dobrze jak dobrze gra cały team.
Dlatego tak o nim myślę, może błędnie. Starałem się aby ty argumenty były w miarę obiektywne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|